Czasem warto ocenić książkę po okładce I Jane Austen "Opactwo Northanger"
Autor: Jane Austen
Tytuł: Opactwo Northanger (Northanger Abbey)
Pierwszym, co przyciągnęło mnie do książek z serii Angielski Ogród wydawnictwa Świat Książki były śliczne okładki, które okazały się jeszcze ładniejsze po zdjęciu obwoluty. Miałam szczęście. Kilka dni po przejrzeniu stosu wspomnianych powieści otrzymałam dwie z nich w prezencie.
Opactwo Northanger to zabawna opowieść o Katarzynie Morland. Dziewczyna z niezbyt majętnej rodziny ma okazję wyjechać na sześć tygodni do Bath - miejscowości, do której wraz z żoną udaje się zaprzyjaźniony właściciel ziemski, pan Allen.
Początki pobytu w Bath nie są dla Katarzyny zbyt łatwe. Nie ma tam żadnych znajomości i jedyną osobą, z którą może porozmawiać jest jej opiekunka. Sytuacja zmienia się, gdy podczas balu poznaje pana Tinleya. Dziewczynie trudno jest o nim zapomnieć już po pierwszym spotkaniu. Niedługo później Katarzyna poznaje również Izabellę, z którą szybko się zaprzyjaźnia. Od tego czasu wszystko staje się inne. Wizyty w pijalni wód, teatrze czy Salach Asamblowych sprawiają jej o wiele więcej przyjemności.
Młoda, naiwna i niedoświadczona Katarzyna jest zachwycona nowym miejscem. Musi jednak dobrze poznać swych nowych znajomych i nauczyć jak postępować w otaczającym ją towarzystwie. Zafascynowana powieściami gotyckimi bohaterka łatwo daje się nabrać na zmyśloną historyjkę, jednak gdy jej sytuacja osiąga nieoczekiwany finał potrafi twardo znieść przeciwności losu.
Zabawne perypetie Katarzyny wciągają w klimat osiemnastowiecznych prowincji, a humorystyczny styl Jane Austen sprawia, że zaczytany mól książkowy jeszcze szybciej dociera do końca historii. Ciekawym aspektem są również częste zwroty autorki do czytelnika i fragmenty, w których Austen przedstawia własną opinię np. na temat ówczesnego postrzegania powieści jako gatunku literackiego.
Nigdy wcześniej nie miałam okazji przeczytać utworu Jane Austen, ale pierwsze podejście mogę uznać za udane. Z pewnością sięgnę jeszcze po czekające na mnie Perswazje, a później może po sławną Dumę i uprzedzenie? Angielski ogród to seria, która zdecydowanie dowodzi, że czasem warto spojrzeć na książkę przez pryzmat okładki.
Te okładki są cudowne! Stety/niestety mam już od dawna większość książek Austen, więc raczej odpuszczę sobie nowsze wydanie. No tak, większość książek, a przeczytałam tylko dwie :D Po tej recenzji chyba w końcu skuszę się na ,,Opactwo". A Ciebie gorąco zachęcam do przeczytania ,,Dumy i Uprzedzenia"! To jedna z moich ukochanych książek :)
OdpowiedzUsuńHahaha znam to :D niedawno pojawiły się ładne wydania Sherlocka Holmesa, a ja już większość mam ;)
UsuńChyba muszę zdobyć tę "Dumę i uprzedzenie" ;P