Czy "Niewidzialny" okazał się pozytywnym zaskoczeniem? | Mari Jungstedt "Niewidzialny"

Autor: Mari Jungstedt

Tytuł: Niewidzialny (DEN DU INTE SER)

Niewidzialny - pierwsza powieść z kolekcji Mistrzynie kryminału obyczajowego, która ukazuje się od lipca zeszłego roku. Postanowiłam sprawdzić czy Mari Jungstedt - która na okładce przedstawiana jest jako kolejna przedstawicielka sław szwedzkiej literatury kryminalnej - zaskoczy mnie pozytywnie.

Akcja powieści toczy się na Gotlandii, gdzie zostaje zamordowana młoda kobieta. Głównym podejrzanym staje się jej partner, lecz kilka dni po jego aresztowaniu zostaje odnalezione kolejne ciało. Ofiarę zamordowano w podobny sposób. 

Książka ukazała się w wakacje i myślę, iż był to odpowiedni moment - jest to lektura idealna do czytania na leżaku. Lekka, krótka i niewymagająca zbyt dużej uwagi. Nie był to kryminał, od którego trudno było mi się oderwać, ale lektura była przyjemna, choć przyznam, iż niektóre opisy narad sekcji śledczej były dość nużące. 

Myślę, iż największym mankamentem było przedstawienie pierwszego z morderstw. Nie trzeba być nawet zainteresowanym medycyną sądową - wystarczy czytać kryminały, by stwierdzić, iż podobne niedopatrzenie przy śledztwie było... Niemożliwe.

Niewidzialny to książka, która ani mnie nie zaskoczyła, ani nie zawiodła - rozpoczynając lekturę spodziewałam się czegoś podobnego. Raczej nie jest to powieść, która spędzi Wam sen z powiek, ale jeśli niedługo będziecie szykować się na wakacje, to może jest to właśnie kryminał do czytania ja nad basenem? Chyba, że tam również wolicie sięgnąć po coś nieco ambitniejszego.