Wielki powrót Bridget | "Bridget Jones's Baby"






Bridget Jones's Baby to dla mnie swego rodzaju "must watch". Znacie komedie, które bawią Was nawet jeśli widzieliście je już tyle razy, iż znacie na pamięć większość dialogów? Dla mnie takimi filmami są z pewnością perypetie szalonej Bridget.

W trzeciej części jej przygód... Bridget znów jest singielką. Jakiś czas temu rozstała się z Markiem, zmieniła pracę i udało jej się w końcu osiągnąć wymarzoną wagę, a cały swój czas poświęca przyjaciołom i karierze. Pewnego dnia poznaje Jacka, który jest zupełnym przeciwieństwem pana Darcy'ego. Wkrótce potem los ponownie stawia na jej drodze Marka. Od tego momentu znów pojawiają się kłopoty.

Bridget jest w ciąży i nie wie kto jest ojcem dziecka. Musi jakoś rozwiązać tę sytuację. W jej życiu pojawia się kolejna seria komplikacji - nie tylko na polu miłosnym, ale również zawodowym. Są momenty, w których wydaje się, iż dzięki ciąży trochę spoważniała, ale chwilę później okazuje się, iż było to jedynie złudzenie. 

Film jak zwykle jest pełen humoru i klasycznych wpadek w stylu panny Jones. Można w nim odnaleźć wszystkie możliwe formy komizmu. Myślę, że fani Bridget powinni wyjść z kina roześmiani i zadowoleni z seansu, bez względu na to, któremu z jej mężczyzn kibicowali.

Przy recenzji należałoby również wspomnieć o obsadzie... Brak Hugh Granta? Zgroza! Daniel Cleaver - mimo, iż jego moralność była dość wątpliwa - był jednym z moich ulubionych bohaterów i brak tej postaci trochę mnie zdziwił, jednak Patrick Dempsey doskonale wpasował się w rolę Jacka. A Renée Zellweger i Colin Firth? Niezawodni jak zawsze. Myślę również, iż występ Eda Sheerana powinien wywołać uśmiech na ustach widzów.

Bridget Jones's Baby to spora dawka zabawy i świetnej rozrywki. Mogę jedynie dodać, iż soundtrack jest bez zarzutów, a najnowsza część filmu w ogóle nie odstaje od poprzednich. Jeśli chcecie wiedzieć jak zakończyły się przygody Bridget, to serdecznie zapraszam Was do kin! Wielbiciele komedii nie powinni się zawieść.





<SPOILER>
Dobre zakończenie? Oczywiście!  W końcu Cleaver przeżył ;P

Komentarze

Popularne posty