Na pokuszenie
Na pokuszenie to wciągający film, utrzymany w dobrym tempie, po obejrzeniu którego nagroda za reżyserię przyznana Sofii Coppoli na Festiwalu Filmowym w Cannes wydaje się w pełni zasłużona.
Jego akcja toczy się w czasach wojny secesyjnej. John McBurney zostaje odnaleziony ranny przez jedną z uczennic żeńskiej szkoły z internatem. Kobiety opatrują jego rany i udzielają schronienia. Obecność mężczyzny zkłóca jednak ich spokój. Kapral szybko nazwiązuje romanse, których skutki mogą być dla niego zgubne.
Myślę, iż jest to interesująca propozycja z bardzo dobrymi kreacjami Kristen Dunst, Elle Fanning, Nicole Kidman i Colina Farrella. Film spodobał mi się jednak nie tylko poprzez fabułę czy grę aktorską - był doskonale sfotografowany. Dużym plusem były także oprawa muzyczna i dyskretny, świetnie wyważony humor.
Nie był to film grozy, choć umiejętnie budowane napięcie działało zdecydowanie na korzyść obrazu. Jak wspomniałam, akcja toczy się w dobrym tempie; mimo iż romanse nawiązują się dość szybko, to nie wpływa to negatywnie na fabułę.
Czy warto obejrzeć? Tak. Na pokuszenie był dla mnie miłym punktem dzisiejszego dnia i dobrze bawiłam się na seansie (choć w dobrym towarzystwie nie mogło być inaczej). Moim zdaniem to jeden z ciekawszych filmów tego roku.
Komentarze
Prześlij komentarz