"W śnieżną noc" - kilka słów o opowiadaniach, które warto przeczytać w święta
Tytuł: W śnieżną noc. Świąteczne opowiadania o miłości (Let it snow. Three holiday romances)
W zeszłym tygodniu obiecałam Wam „literacki powrót”. Miał to być wpis o książce, którą warto przeczytać w święta. Według mnie najlepszym wyborem świątecznej lektury są opowiadania o miłości W śnieżną noc autorstwa Maureen Johnson, Johna Greena i Lauren Myracle.
W śnieżną noc jest zbiorem, przy którym czas mija zadziwiająco szybko. Trudno nie zgodzić się ze słowami z okładki - jest nastrojowy i zabawny. Czytając bawiłam się bardzo dobrze, a opowiadania były skonstruowane tak, iż nieprawdopodobne zdarzenia były jakby naturalne i wynikały z tytułowej śnieżnej nocy oraz magii świąt.
Nie musiałam nawet przeglądać książki, by coś o niej napisać - po przeczytaniu byłam tak pozytywnie nastawiona do podobnych pomysłów, że rok później postanowiłam poszukać podobnego zbioru (co niestety okazało się błędem, ale raczej odpuszczę sobie tę recenzję).
Opowiadania Johnson, Greena i Myracle nie są najnowszą świąteczną propozycją, jednak gwarantuję, iż najlepszą z tych, które udało mi się przeczytać, więc jeśli do kocyka, aromatycznej herbaty i zaśnieżonego krajobrazu za oknem brakuje Wam tylko książki, to możecie śmiało zaopatrzyć się we wspomniany zbiór.
Komentarze
Prześlij komentarz